Będę z Wami szczery…. 13 lat doświadczenia w fotografowaniu ślubów nie pomogło oswoić się ze stresem jaki towarzyszy nam podczas każdego wyjazdu na ślub. Chociaż zawsze jesteśmy perfekcyjnie przygotowani i od strony sprzętowej i od każdej ewentualności jaka może nas spotkać nie umiemy pozbyć się tego przyspieszonego tętna i płytszego oddechu. To taki moment w którym zostawiamy nasze dość intensywne życie codzienne i wprowadzamy się w stan podwyższonej czułości na gesty, momenty, detale i wielo-plany. Postanowiłem wziąć te objawy jako dobrą monetę, to chyba znak że nie dopadła nas monotonia, nawet jeżeli miejsce do którego jedziemy fotografować ślub czy wesele znamy jak własną kieszeń. Uwielbiamy w takie miejsca wracać! Jednym z nich jest kompleks Taaka Ryba w Suminie pod Rybnikiem gdzie nie tylko można wziąć ślub ale też zorganizować niesamowite wesele.