Wesele w zajeździe Mat w Bełku.
Możecie nam wierzyć czy nie, jest to kolejne miejsce bliskie naszemu sercu na Śląsku. Co najśmieszniejsze, wiele razy przejeżdżaliśmy obok i nie mieliśmy pojęcia że właśnie mijamy po pierwsze: kawał naszej regionalnej historii, po drugie restaurację gdzie można zjeść bardzo oryginalne dania kuchni śląskiej i najpyszniejszy na świecie tort bezowy. Lokal posiada też jedyną w swoim rodzaju “Salę śląską” z malowniczą werandą – idealną na małe przyjęcie. To tam zorganizowaliśmy pierwsze urodziny naszego syna. Po prostu bajka! Zajazd Mat odkryliśmy fotografując w 2016 roku ślub Roksany i Kuby. Od tego czasu, kiedy tylko jest okazja, wpadamy tam na małe co nie co.
Zajazd Mat. Idealne miejsce na wesele regionalne.
Jedną z okazji do powrotu w to magiczne miejsce był ślub Agi i Włodka. Byliśmy wniebowzięci gdy okazało się że przyjęcie odbędzie się w Macie. Z fotograficznego punku widzenia jest tam idealnie. W ogrodzie wśród leżaków można złapać promienie zachodzącego słońca. Od strony wjazdu jest ściana po której pną się winorośla idealnie pasujące jako tło do portretów z rodziną i gośćmi. Jeżeli dodasz do takiej mieszanki zespół który gra jak na dobrym koncercie (Impressed) i szaloną parę młodą to wyjdzie z tego bomba!! Bardzo lubimy wracać do tych zdjęć i mamy nadzieję że wy również 🙂 Miłego odbioru!!
Za każdym razem, gdy oglądamy zdjęcia, od nowa przypomina nam się ten radosny dzień. Pośpieszne przygotowania, ostatnie poprawki oraz perfekcyjne zorganizowanie. Wszystko poszło zgodnie z planem. Państwo młodzi prezentowali się tego dnia doskonale. Aga w swojej sukni ślubnej wyglądała zjawiskowo. To był strzał w dziesiątkę! Delikatna koronka nadawała całej stylizacji bardzo dziewczęcego charakteru. Naturalny makijaż oraz subtelne ozdoby, takie jak wianek we włosach tylko podkreślały tę niebanalną kreację. Pan młody również prezentował się wyśmienicie. Robienie zdjęć tak przesympatycznym ludziom to czysta przyjemność!
Towarzyszące wszystkim podekscytowanie udzieliło się również nam. W dodatku światło tego dnia wyjątkowo sprzyjało — słońce nieśmiało wyglądało zza chmur, dodając wdzięku całej uroczystości.
Widzieliśmy jak nerwowa atmosfera powoli poopuszcza obecnych a wyluzowane twarze promienieją od szczęścia. Nie zabrakło też szczerych łez radości — szczególnie gdy Aga i Włodek stali wpatrzeni w siebie składając przysięgę. Oficjalna uroczystość zaślubin odbyła się w pięknym i majestatycznym kościele. Uwielbiamy fotografować w takich okolicznościach! Ciepłe spojrzenia zakochanych oraz czuły pocałunek zwieńczyły tę uroczystość i pozwoliły płynnie przejść do części, gdzie towarzyszyła nam doskonała zabawa – czyli to co lubimy najbardziej!
Szukasz inspiracji na swój ślub?
Przygotowaliśmy kilka porad które pozwolą ci zapanować nad przedślubnym chaosem