Magda, Kuba, Szymek i Konrad. Sesja rodzinna w Chorzowie.

Takie spotkanie marzyło nam się od dłuższego czasu… żeby móc opowiedzieć historię rodzinną od samego śniadania. Gdyby nie zaufanie Magdy i Kuby, nigdy nie mogłoby do tego dojść. Narodziny Konrada to była dla nas kolejna okazja do spotkania, ponieważ znamy Magdę i Kubę już od ich sesji narzeczeńskiej.

Czujemy się wyróżnieni, kiedy zapraszają nas do siebie, kiedy możemy im towarzyszyć w najważniejszych dla nich wydarzeniach. Nie wszystkie Wam pokażemy. Ale historię tego poranka nie sposób zachować tylko dla siebie.

Chcielibyśmy, żeby była dla Was zachętą, do takich właśnie spotkań z nami. Rodzinny spacer może być pretekstem do sesji zdjęciowej. Nie musi być sztywno i niezręcznie. Może być zwyczajnie i miło. Towarzystwo małych dzieci to dla nas środowisko naturalne. Niczym nie będziecie w stanie nas zniechęcić… A my? W zamian odwdzięczymy się zdjęciami…